Majówka na Korfu – mój pomysł na idealny zagraniczny wypad

Jak dolecieć na Korfu (Grecja)?

Organizując majówkowy wyjazd na Korfu, zacząłem oczywiście od sprawdzenia lotów. Na szczęście z Polski jest całkiem sporo bezpośrednich połączeń – zwłaszcza z większych miast jak Warszawa, Kraków czy Katowice. Lot trwa około 2,5 godziny, co jest ogromnym plusem, kiedy nie chcemy tracić połowy dnia na podróż.

Jeśli nie trafimy na bezpośrednie połączenie, zawsze możemy znaleźć lot z przesiadką w Atenach. Czas oczekiwania bywa krótki, a sama przesiadka daje dodatkową szansę na szybkie spojrzenie na stolicę Grecji. Po przylocie na Korfu łatwo wypożyczyć samochód lub skorzystać z lokalnych autobusów, które całkiem sprawnie łączą główne miasta i plaże.

Krótka historia wyspy

Korfu, czyli Kérkyra, jak mówią Grecy, to wyspa o niezwykle bogatej historii. Już w starożytności była ważnym punktem na mapie handlowych szlaków, a Homer wspominał o niej w „Odysei”. Przez wieki wyspa przechodziła z rąk do rąk – rządzili nią Wenecjanie, Francuzi i Brytyjczycy.

Szczególnie okres wenecki odcisnął piętno na architekturze wyspy. Do dziś widać tam wpływy włoskiej kultury – wystarczy przejść się wąskimi uliczkami starego miasta Korfu, by poczuć się trochę jak w Wenecji. Historia wyspy to też liczne zamki i twierdze, które dziś można zwiedzać podczas spokojnych wycieczek.

Geografia Korfu – zielona perełka Grecji

Korfu różni się od wielu innych greckich wysp – jest znacznie bardziej zielone. Wszystko dzięki łagodniejszemu klimatowi i częstszym opadom zimą. W maju natura na Korfu jest w pełnym rozkwicie – oliwki, cyprysy, kwitnące bugenwille tworzą bajkowe krajobrazy.

Wyspa nie jest duża – ma około 60 km długości i 30 km szerokości – ale dzięki górzystemu ukształtowaniu terenu potrafi naprawdę zaskoczyć. Na północy dominują góry, idealne na piesze wędrówki, a na południu rozciągają się łagodne wzgórza i gaje oliwne.

Atrakcje na Korfu – co warto zobaczyć?

Jednym z pierwszych miejsc, które odwiedziłem, było Stare Miasto Korfu – wpisane na listę UNESCO. Wąskie uliczki, kolorowe kamienice, maleńkie place i urocze kawiarenki sprawiają, że chce się tu po prostu błądzić bez mapy.

Warto także zajrzeć do Pałacu Achillion, zbudowanego dla cesarzowej Sisi z Austrii. To nie tylko piękny budynek, ale i cudowne ogrody z widokiem na morze. Dla miłośników historii obowiązkowe są również dwie potężne twierdze: Stara i Nowa, które kiedyś chroniły miasto przed najazdami.

Majówka na Korfu – mój pomysł na idealny zagraniczny wypad

Plaże Korfu – raj dla miłośników słońca

Korfu oferuje naprawdę różnorodne plaże – od szerokich, piaszczystych po małe, ukryte zatoczki otoczone klifami. Moją ulubioną okazała się Paleokastritsa – plaża w pięknej zatoce z turkusową wodą, idealna na relaks i snorkeling.

Jeśli marzycie o szerokich plażach, koniecznie odwiedźcie Glyfadę albo Issos, gdzie złoty piasek ciągnie się kilometrami. Rodziny z dziećmi znajdą spokojniejsze plaże, jak Agios Gordios, z łagodnym wejściem do morza.

Nurkowanie i sporty wodne

Majówka na Korfu to świetna okazja, by spróbować różnych sportów wodnych. Ja na przykład nie mogłem się oprzeć, żeby choć raz nie wskoczyć na paddleboarda. SUP (stand up paddle) to jedna z najpopularniejszych aktywności na wyspie – nie wymaga dużego doświadczenia, a pozwala na spokojne pływanie i podziwianie pięknych zatok z zupełnie innej perspektywy. Najbardziej podobało mi się pływanie w okolicach Agios Gordios – cisza, spokój, turkusowa woda i tylko ja na desce.

Kolejną aktywnością, którą polecam każdemu, są kajaki morskie. W wielu wypożyczalniach można wynająć je na godzinę lub na cały dzień. Dzięki nim dotarłem do niewielkich plaż i jaskiń, do których nie prowadzą żadne ścieżki z lądu. To świetna opcja nie tylko dla par czy grupy znajomych, ale też dla rodzin z dziećmi – spokojne wody przy zachodnim wybrzeżu Korfu nadają się idealnie na taką wyprawę.

Dla tych, którzy wolą większe emocje, Korfu oferuje również windsurfing i kitesurfing. Najlepsze warunki znajdziemy na północnym wybrzeżu – w okolicach miejscowości Acharavi czy Sidari. Tam wiatr jest silniejszy i bardziej stabilny, co cenią sobie doświadczeni surferzy. W wielu miejscach dostępne są też szkoły sportów wodnych, więc jeśli ktoś chciałby zacząć swoją przygodę od podstaw – to idealna okazja. Ja podziwiałem ich z plaży, ale kto wie – może następnym razem też się skuszę!

Majówka na Korfu – mój pomysł na idealny zagraniczny wypad

Zwiedzanie wyspy

Jeżeli lubicie zwiedzać na własną rękę, polecam wynająć samochód lub skuter. Dzięki temu można spokojnie odkrywać mniej turystyczne wioski, ukryte klasztory i przepiękne punkty widokowe.

Jednym z najbardziej charakterystycznych miejsc na Korfu jest półwysep Kanoni – punkt widokowy, który zna chyba każdy, kto choć raz szukał zdjęć z tej wyspy. To właśnie stąd rozciąga się pocztówkowy widok na niewielką wysepkę z białym klasztorem Vlacherna, połączoną z lądem wąskim pomostem. Sama wysepka wygląda jak żywcem wyjęta z greckiej bajki – otoczona turkusową wodą, z kilkoma palmami i sylwetką białej świątyni. Można dojść tam pieszo albo podpłynąć łódką, jeśli ktoś woli bardziej „morską” wersję zwiedzania.

Tuż obok znajduje się także widok na słynne lotnisko Korfu – pas startowy biegnie tuż przy wodzie, a samoloty lądują dosłownie nad głowami turystów. To miejsce uwielbiane przez fanów fotografii i… samolotów! Wystarczy usiąść w pobliskiej kawiarni z kubkiem frappe, żeby przez kilkanaście minut mieć przed sobą spektakl przylatujących maszyn i greckiej przyrody. Polecam odwiedzić to miejsce o zachodzie słońca – światło pada wtedy idealnie, a atmosfera robi się naprawdę magiczna.

Ciekawostką jest to, że klasztor Vlacherna pochodzi z XVII wieku i przez długi czas był zamieszkiwany przez niewielką wspólnotę zakonnic. Dziś nie pełni już funkcji klasztoru, ale jest otwarty dla turystów – można zajrzeć do środka, zapalić świeczkę i poczuć nieco inny klimat niż na zatłoczonych plażach czy w kurortach. Niedaleko, nieco dalej w głąb morza, znajduje się też inna wysepka – Pontikonisi, czyli tzw. Mysia Wyspa. Według legendy to właśnie ona była statkiem Odyseusza, który został zamieniony w skałę przez rozgniewanych bogów. Taka mieszanka historii, mitologii i niesamowitych widoków sprawia, że Kanoni to punkt obowiązkowy na mapie każdego, kto odwiedza Korfu.

Ciekawostki o Korfu

Czy wiedzieliście, że na Korfu gra się w krykieta? To pamiątka po czasach brytyjskiego panowania. Na wyspie działają nawet kluby krykietowe, a mecze można oglądać na głównym placu Spianada.

Inna ciekawostka – w przeciwieństwie do wielu innych miejsc w Grecji, Korfu ma swoją własną, bardzo rozbudowaną tradycję muzyczną. W maju często odbywają się tu koncerty orkiestr dętych, a muzyka rozbrzmiewa na ulicach starego miasta.

Podziel się swoją opinią

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *