Zaskoczenie na każdym kroku
Nie spodziewałem się, że Skopje zrobi na mnie aż takie wrażenie. Ta stolica, choć mało popularna wśród polskich turystów, okazała się idealnym kierunkiem na weekend. Dwa dni wystarczyły, by poczuć klimat Bałkanów, posmakować lokalnej kuchni i… trochę się zdziwić. Bo Skopje to miasto kontrastów.
Z jednej strony monumentalne, często wręcz przerysowane pomniki i kolumny, które wypełniają centrum. Z drugiej – urokliwa, stara część miasta, gdzie można zgubić się w plątaninie wąskich uliczek, przysiąść w herbaciarni i posłuchać języków z całego świata.
Co zobaczyć w Skopje w weekend?
Zacząłem od spaceru po centrum – pomnik Aleksandra Wielkiego naprawdę trudno przegapić. Tuż obok znajduje się Kamienny Most prowadzący do Starej Czarsziji. To właśnie tam czuć ducha dawnego Skopje: orientalne zapachy, sklepiki z rękodziełem i niewielkie restauracje serwujące najlepszy burek, jaki jadłem.
Warto wspiąć się na wzgórze Kale, gdzie znajdują się pozostałości średniowiecznej twierdzy. Choć z samej budowli nie zostało wiele – mury, baszty i fragmenty dawnych zabudowań – to właśnie stąd rozciąga się jeden z najpiękniejszych widoków na Skopje. Panorama miasta robi wrażenie szczególnie o zachodzie słońca, kiedy złote światło oświetla rzekę Wardar i centrum pełne kontrastów.
To idealne miejsce na chwilę odpoczynku – mimo że znajduje się w sercu miasta, panuje tu zaskakująca cisza. Można przysiąść na murach i obserwować, jak Skopje powoli zamienia się w rozświetloną mozaikę świateł. W tle majaczy Góra Vodno, a po drugiej stronie wyraźnie rysują się kontury nowoczesnych budynków i klasycystycznych rzeźb. Dla mnie to był jeden z tych momentów, kiedy miasto naprawdę zyskało duszę.
Muzeum archeologiczne w skopje i most cywilizacji
Podczas weekendowego pobytu w Skopje warto poświęcić trochę czasu na odwiedzenie The Archaeological Museum of Macedonia. Muzeum, które znajduje się w samym centrum miasta, to prawdziwa skarbnica wiedzy o historii Macedonii i Bałkanów. Jego ekspozycja obejmuje szeroki zakres – od czasów prehistorycznych, przez starożytność, aż po średniowiecze. Można tu zobaczyć liczne artefakty, w tym rzeźby, ceramikę, broń, a także znaleziska z czasów panowania Imperium Rzymskiego. Dla osób zainteresowanych historią regionu, to obowiązkowy punkt na mapie Skopje, który pozwala na głębsze zrozumienie kultury i tradycji tego miejsca.
Po wizycie w muzeum warto przejść na pobliski Bridge of Civilizations. Ten nowoczesny most, będący częścią projektu „Skopje 2014”, łączy dwie części miasta – współczesne centrum z historycznym Starym Miastem. Most jest jednym z wielu pomników, które powstały w ramach tego projektu, a jego monumentalny wygląd ma symbolizować połączenie różnych kultur i cywilizacji. Na moście znajduje się wiele rzeźb, a cała konstrukcja jest ozdobiona klasycznymi detalami, które nawiązują do starożytności. To doskonałe miejsce na krótki spacer, z którego rozciąga się piękny widok na rzekę Wardar i okoliczne zabytki.
Kanion matka – ucieczka od miasta
W niedzielę postanowiłem wyrwać się na chwilę z miasta i złapać trochę oddechu. Wybór padł na Kanion Matka – miejsce polecane przez wielu podróżników, ale nadal nieoblegane przez tłumy. Dojazd ze Skopje to zaledwie trzydzieści minut, a wrażenie, jakby człowiek przeniósł się do innego świata. Tu rzeka Treska przeciska się między stromymi wapiennymi ścianami, a woda mieni się turkusowymi odcieniami. Już na pierwszy rzut oka wiedziałem, że to będzie jedno z tych miejsc, do których wraca się myślami jeszcze długo po podróży.
Na miejscu można wypożyczyć kajak i samodzielnie popłynąć w głąb kanionu, ale równie przyjemna jest wycieczką łódką z lokalnym przewodnikiem – można wtedy posłuchać ciekawostek o okolicznych jaskiniach i klasztorach. Na jednym z urwisk, jakby przyklejony do skały, stoi prawosławny klasztor św. Andrzeja – spokojny i cichy, z pięknym widokiem na wodę. Dla tych, którzy wolą spacer, przygotowano ścieżkę trekkingową wzdłuż brzegu. Nie jest trudna, ale daje szansę na niesamowite widoki i kontakt z naturą – idealny kontrast do hałaśliwego centrum Skopje.
Ile to wszystko kosztuje?
Skopje pozytywnie zaskakuje też cenami. Jedzenie jest tanie i pyszne, a noclegi – przystępne nawet w centrum. Bilety lotnicze z Polski (np. z Katowic czy Warszawy) można dorwać za grosze, jeśli rezerwuje się z wyprzedzeniem. Za weekendowy wypad zapłaciłem mniej niż za dwa dni nad polskim morzem – a emocji i wspomnień było znacznie więcej.
